Historia |
NEIL YOUNG I "MIRROR BALL"
Sny i marzenia nie są czymś, co spełnia się często. Ale jeśli ktoś bardzo chce i jeszcze ma trochę szczęścia... Tak, wspólną pracę Pearl Jam z Neilem Youngiem zwłaszcza pracę nad wspólną płytą - można szumnie nazwać spełnieniem snów i marzeń. Zresztą McCready, Gossard i Ament już mówili o swoim stosunku do Younga...
A co ma do powiedzenia Neil Young o Pearl Jam?
To wspaniałe, że chłopcy zdecydowali się nagrać ze mną płytę. Byli o wiele mądrzejsi, niż wskazywałby na to ich wiek. Nie padały żadne słowa w rodzaju "zrób to, zrób tamto, zagraj tak lub inaczej...". Nic. Po prostu zaczęliśmy grać. Zagrałem jakiś akord, pokazałem im przejścia i zacząłem śpiewać. Oni powoli się włączali i za czwartym podejściem utwór był już gotowy... Myślę, że Pearljamowcy są starsi ode mnie, szczególnie gdy ich słucham. I oczywiście nie jest to sprawa wieku. Dla mnie oni grają z mądrości którą normalnie zdobywa się latami. Nie mam pojęcia, kiedy ją posiedli...
Album "Mirror Ball" - dzieło Neila Younga, przy nagraniu którego wsparli go członkowie Pearl Jam - objawił się 27 czerwca 1995 roku. Przyniósł jedenaście kompozycji Neila, w tym jedną - "Peace And Love" - do tekstu Veddera. Wokalista Pearl Jam śpiewał na "Mirror Ball" tylko tzw. chórki, ale podczas sesji stawał też przed głównym mikrofonem. 5 grudnia 1995 znalazł się na to dowód w postaci nagranego w porywie chwili singla "Merkinball", zawierającego utwory "I Got Id (I Got Shit)" i "Long Road". Z płytki tej, oprócz Eddiego, słychać Younga, Ironsa i dzielących się gitarą basową Amenta ("Long Road") oraz Brendana O'Briena ("I Got Id..."). Zresztą Brendan dołożył też swoje trzy grosze do samego "Mirror Ball".
Zanim wyszedł singel "I Got Id..." / "Long Road", opublikowano - dokładnie 24 października - album o wszystko mówiącym tytule "Working Class Hero: A Tribute To John Lennon", na którym znalazło się "I Don't Wanna Be A Soldier" w wykonaniu Mad Season. Zanim opublikowano "Working Class Hero...", Mike McCready wraz z czwórką przyjaciół założył punkową formację Bumrush. A zanim McCready założył Bumrush, wybrał się - wraz z Amentem, Gossardem, Ironsem no i Neilem Youngiem - na koncerty do Europy. Zacz~li 12 sierpnia w Sztokholmie, przejechali m.in. przez Roskilde i Jerozolimę, a skończyli objazd 27 sierpnia na festiwalu w Reading*. Mike był wniebowzięty: Fantastyczne doświadczenie! Neil jest po prostu chodzącą mądrością i zarazem bardzo fajnym, pogodnym facetem. To, że mogłem z nim pojechać w trasę i grafem jego piosenki, które uwielbiam, było jednym z najprzyjemniejszych zdarzeń w całym moim życiu. Nie zamieniłbym takich chwil na żadne inne.